Author Archives: Tomasz Brzychczy
- 04.02.2016
- 53 komentarze
Przepiękny plener. Wspaniała pamiątka dla Ani i Roberta. Zdjęcia są po prostu cudowne, doskonale oddają klimat Paryża, nawet gdyby nie było widać charakterystycznej wieży Eiffla nie mielibyśmy problemu z umiejscowieniem zdjęć. Trudne warunki pogodowe nie przeszkodziły w wykonaniu świetnej pracy Pani fotograf. Bardzo zazdrościmy Ani i Robertowi i gratulujemy pięknej sesji zdjęciowej.
Przeczytajcie kilka słów od autorki zdjęć, którą jest Aga Bondyry, która już gościła swego czasu na naszych łamach. Oczywiście zapraszamy do oglądania fotografii, a na końcu można będzie zobaczyć film z backstageu.
Moje fotograficzne marzenie – plener ślubny w Paryżu z piękną Parą Młodą. Bardzo cieszę się, że udało się je spełnić razem z Anią i Robertem, którzy również zauroczeni byli Paryżem.
Wybierając się do Paryża i chcąc uwiecznić Parę Młodą na tle wieży Eiffla bez tłumu turystów liczyliśmy się z tym, że trzeba będzie wcześnie wstać. Ku naszemu zaskoczeniu przed godziną 8 rano na placu Trocadéro było już 5 par młodych ze swoim fotografami i garstka turystów. Pogoda płatała figle, nie sprawdziły się prognozy – naprzemiennie padał deszcz i mżawka. Nie przeszkodziło nam to jednak w stworzeniu pogodnej sesji i nie zepsuło humorów.
Pierwsza część zdjęć z Wieżą Eiffla w tle, powstała w okolicach placu Trocadéro i nad Sekwaną. Ania założyła swoją piękną suknię ślubną a Robert granatowy garnitur (z wyszywanymi wewnątrz inicjałami pary i datą ich ślubu). Część druga powstała kolejnego, nieco bardziej słonecznego dnia, w okolicach Katedry Notre Dame. Para przebrała się w swoje poprawinowe kreacje, Ania – stylowy kombinezon, Robert – mniej formalną marynarkę w kratę wraz z muchą w kropki i zabawną poszetką.
Świadkowie Pary Młodej towarzyszyli nam w wyprawie do Paryża (pomagając podczas zdjęć) – nie mogło więc zabraknąć portretów całej czwórki.
Fotograf: Aga Bondyra
- 08.02.2015
- 53 komentarze
Dziś chcemy Wam przedstawić trendy w manicure na nadchodzący sezon ślubny 2015.
Po kilku latach panowania długich tipsów w jaskrawych kolorach czas na naturalność, prostotę
i delikatność. Trendem stały się krótkie naturalne paznokcie w kolorach stonowanych takich jak beż, krem, biel.
Aby były wyjątkowe ale nie straciły na naturalności można dodać nieco brokatu lub delikatnych elementów ozdobnych co uczyni je eleganckim dodatkiem do sukni panny młodej.
Jak na pewno zauważyłyście drogie Panie, takie właśnie paznokcie królują teraz na czerwonym dywanie. Wracając jednak do panny młodej, niezwykle modne i eleganckie jest dopasowanie lakieru na paznokciach do tonacji bukietu ślubnego, nasza propozycja to delikatna lilia.
Jeśli któraś z Was ma jednak sentyment do bardziej wyrazistych kolorów, może pokusić się
o np. czarny przełamany złotym brokatem- przyznacie, że niesamowicie efektowne połączenie. Podsumowując, kolory paznokci na nadchodzący sezon, to tonacje pastelowe rozświetlone delikatnym brokatem czyli połączenie delikatności, subtelności i elegancji.
—
źródło: pinterest
- 01.02.2015
- 17 komentarze
Każdy z nas wręczał kiedyś komuś prezent z takiej czy innej okazji.
Dzisiaj pokażemy Wam dodatek, który sprawi, że zapakowany prezent będzie również pięknie wyglądał dzięki niewielkiemu zabiegowi.
Gift tags czyli popularne zawieszki są tym niewielkim dodatkiem, który będzie odróżniał Wasz prezent od innych i sprawi, że osoba, której wręczamy prezent będzie dodatkowo mile zaskoczona. Zawieszki mogą posłużyć w celu opisania dla kogo jest prezent ale mają także charakter ozdobny. Bardzo często używa się zawieszek z gotowymi już nadrukowanymi napisami czyli jako podziękowania (Dziękuję, Thank You, Wielkie dzięki) lub XO – Hugs and kisses
czyli coś na wzór polskiego: buziaki i uściski stosowanego często w listach i mailach.
Niezależnie od intencji obdarowującego zawieszki to naszym zdaniem piękny dodatek,
który wspaniale zastępuję opisywanie opakowań markerem. Można je połączyć z lnianym sznureczkiem lub bawełnianym dwukolorowym sznurkiem co również jest piękną kompozycją.
Zamiast szukać kolorowego papieru odpowiedniego do gustu lub osobowości obdarowanego, proponujemy użyć jednolitego papieru
i ozdobić go właśnie dobrze dobraną zawieszką i własnoręcznie ją opisać. Jest to dodatek niedrogi, a całkowicie zmienia charakter prezenty.
Zawieszki mogą posłużyć także do innych celów np. opisywania miejsc na stole (np. słodki bufet) czy jako zawieszki na alkohol na weselu, a nawet jako winietki z imionami gości weselnych
(można je np. przywiązać do sztućców). Kreatywność jest po Waszej stronie.
Znalezione na: www.helloprints.com.pl
- 31.01.2015
- 7 komentarze
Niejedna Pani Młoda marzy o ślubie w takim otoczeniu. Przepiękny pałac w Łochowie
z fantastycznym ogrodem, w którym odbyło się wesele. Ślub na wolnym powietrzu to ciągle niespotykane w Polskiej rzeczywistości! I chyba przeszkodą niekonieczne jest tylko często kiepska pogoda. Uważamy, że po prostu nie ma takiej tradycji, a szkoda bo na pewno może to być niezwykłe doświadczenie nawet jeśli jest to ślub cywilny. Wesele w pięknych wnętrzach pałacu zdecydowanie zdominowały dzieci, ponieważ w tym samym dniu córeczka Nowożeńców obchodziła roczek! Dzieciaki w otoczeniu obrazów Beksińskiego i Dudy Gracza bez skrępowania puszczały bańki mydlane, układały klocki i jeździły samochodami. To jest dokładnie to co tygrysy lubią najbardziej!
Zdjęcia, które macie okazję podziwiać są autorstwa Michała Najberga (Vasco Images), który
już gościł na naszych łamach i uważamy, że ciągle utrzymuje wysoki poziom swoich fotografii,
a szczerze powiedziawszy to z każdym rokiem zaskakuje nas coraz bardziej.
Jeśli jeszcze zastanawiacie się nad wyborem fotografa na swój ślub, wydaje nam się, że poniższy reportaż ułatwi wam podjęcie decyzji.
Michał:
Ślub Moniki i Krzyśka był pod każdym względem wyjątkowy, inny niż wszystkie, na jakich byłem. Bohaterami reportażu ślubnego była nie tylko Para Młoda, ale także córeczka Zosia, która obchodziła pierwsze urodziny. Na szczęście mocno niepewna pogoda nie pokrzyżowała planów
i udało się przeprowadzić ceremonię ślubną w malowniczym ogrodzie przed pałacem w Łochowie.
Ślub plenerowy, pełna ekspresji Para Młoda, piękne światło i niekończące się pokłady energii licznych szkrabów – nie mogłem wymarzyć sobie lepszych warunków do zdjęć ślubnych. Kameralne przyjęcie weselne zostało absolutnie zdominowane przez małolatów. Na parkiecie zamiast tańców można było puszczać bańki mydlane, poukładać klocki bądź pościgać się samochodami. Niesamowite wrażenie robiła kolekcja obrazów na ścianach. Widzieliście kiedyś oryginalne płótna Beksińskiego czy Dudy-Gracza na sali weselnej? Obłęd.
—
Miejsce wesela: Pałac w Łochowie
Fotograf: Michał Najberg (Vasco Images)
- 23.01.2015
- 17 komentarze
Marta i Janek wyglądali pięknie i czuli się wspaniale na swoim weselu nad jeziorem Kierskim
w hotelu Kaskada. Zdjęcia, które obejrzycie poniżej wykonała dla Pary Młodej Martyna Piotrowska (zachęcamy do odwiedzenia strony Martyny tolala.pl) i naszym skromnym zdaniem spisała się
bez zarzutu.
Jesteśmy zachwyceniu klimatem jaki udało się stworzyć i oddać atmosferę uroczystości.
Nie przeszkodziła w tym spontaniczna decyzja Marty i Janka o ślubie i plenery które nie były zaplanowane, a powstały pod wpływem chwili. Zachwycajcie się zdjęciami i zobaczcie jak wszystko pięknie do siebie pasowało na tym pięknym ślubie!
Marta:
Ślub zaplanowalismy trzy miesiące przed terminem i mieliśmy ogromne szczęście, że trafiliśmy
na wspaniałych ludzi, z wspaniałym gustem. Szczególnie jesteśmy zadowoleni z pani fotograf.
Daliśmy Toli wolną rękę dotyczącą fotografii i to się opłaciło – mamy przepiękną pamiątkę.
Zdjecia na pomoście powstały na 45 minut przed uroczystością i były wynikiem spontanicznej decyzji, a efekt przerósł nasze oczekiwania.
Martyna:
Widok na jezioro, grono przemiłych ludzi i czas, który uciekał jak szalony.
Schowana za aparatem wzruszałam się i uśmiechałam na zmianę.
To był super czas i gdybym mogła, przeżyłabym ten dzień jeszcze raz.
—
Fotograf: Tolala
Papeteria: hello! PRINTS
Lokal weselny: Hotel Kaskada
Kościół: św. Jana Marii Vianneya